KAZIMIERZ WIELKI >
Działalność
Portret Kazimierza Wielkiego autorstwa
Marcellego Bacciarellego |
W dniu 25 IV 1333 r.
arcybiskup gnieźnieński
Janisław koronował go w
katedrze wawelskiej na króla Polski.
Jednak współcześni mu patrzyli z dystansem na
poczynania młodego władcy. Nie widziano w Kazimierzu
wielkiego wojownika, jakim był jego ojciec –
Władysław
Łokietek. Jednocześnie
Jan Luksemburski wysuwał swoje pretensje
do korony polskiej, dlatego też koronacja Kazimierza
odbyła się dość szybko, tym bardziej, że jego matka
nie zezwalała na to, aby żona Kazimierza,
Aldona Anna została królową Polski. W
końcu jednak Kazimierz został królem, a jego matka
wstąpiła do klasztoru
klarysek w
Starym Sączu.
Polityka zagraniczna
króla Kazimierza Wielkiego
Po wstąpieniu na tron największym i najbardziej
palącym problemem były dla Kazimierza stosunki z
Luksemburgami i
Krzyżakami. Kwestię luksemburską
rozwiązywał na
zjazdach w Wyszehradzie. Przybył tam
zarówno król Polski, Czech, jak i Węgier. Za 10 tys.
kop groszy praskich w
1335 r. zdołał wywalczyć Kazimierz
zrzeczenie się przez
Jana Luksemburskiego pretensji do korony
polskiej i zamku w
Bolesławcu. W
1339 r. również w
Wyszehradzie potwierdzono założenia
sprzed 4 lat, a także ustanowiono ściślejszy sojusz
z
Andegawenami węgierskimi. Za poparcie
polityki zagranicznej Polski zyskiwali oni prawo do
sukcesji w
Polsce w razie bezpotomnej śmierci
Kazimierza. Ze swojej strony Kazimierz rezygnował ze
straconych już ziem
Śląska na rzecz króla
Czech.
W tym też czasie spór z
Krzyżakami przeniósł się na płaszczyznę
dyplomatyczną. Najpierw na
zjeździe wyszehradzkim królowie
Czech i
Węgier uznali polskie prawa do
Kujaw i
ziemi dobrzyńskiej, zaś Kazimierz zgodził
się na oddanie
zakonowi
Pomorza w charakterze "wieczystej
jałmużny". Obie strony były jednak niezadowolone z
rozwiązania sprawy i zwróciły się do
papieża, który podważył wynik procesu w
Wyszehradzie i zobowiązał się
Insygnia królewskie
Kazimierza Wielkiego |
zorganizować nowy zjazd. W
1337 r. doszło do warunkowego odzyskania
Kujaw inowrocławskich. W
1339 r. w
Warszawie miał miejsce
kanoniczny
proces arbitrażowy przed
legatem
papieża
Benedykta XII
Galhardem de Carceribus, który zakończył
się wyrokiem, nakazującym krzyżakom zwrot Polsce
Pomorza Gdańskiego,
ziemi chełmińskiej,
inowrocławskiej,
brzeskiej,
dobrzyńskiej i
michałowskiej oraz zapłacenie
odszkodowania wysokości 194 i pół tys.
grzywien polskich i pokrycie kosztów
procesu. Jednakże wpływy zakonu w kurii i ustępstwa
w sprawie płacenia
świętopietrza spowodowały zawieszenie
wyroku. Wyrok spowodował jednak, że Polacy znaleźli
się na lepszej pozycji w sporze, dzięki czemu w
1343 r. podpisano w
Kaliszu
traktat pokojowy z Krzyżakami. Zgodnie z
nim Krzyżacy zwrócili
Polsce Kujawy z
ziemią dobrzyńską. Natomiast Kazimierz
zrezygnował z Pomorza i
ziemi chełmińskiej. Król jednak nie
przestawał się tytułować władcą Pomorza. Choć z
terytorialnego punktu widzenia pokój ten był
niekorzystny, to w aktualnym momencie był najlepszym
rozwiązaniem. Zwracał
Polsce część utraconych ziem,
zabezpieczał północne granice i stwarzał prawne
podstawy do ewentualnej dalszej akcji
rewindykacyjnej.
Rok po umowie wyszehradzkiej, w
1340 r. wybuchł nowy konflikt – tym razem
na wschodzie.
Ruś Halicko-Wołyńska była bogatym i
urodzajnym krajem, leżącym przy wielkim szlaku
handlowym wiodącym znad brzegu
Morza Czarnego do brzegów
Bałtyku. Była ona także obiektem
zainteresowania
Węgier,
Polski i
Litwy. To, że nie tak dawno przez jej
tereny przetoczyła się nawałnica
mongolska ułatwiało dodatkowo ekspansję
na te tereny. Tron halicki miał przypaść w udziale
Kazimierzowi w spadku po księciu mazowieckim
Bolesławie Jerzym Trojdenowiczu, który w
zamian za pomoc wyznaczył króla polskiego na swego
następcę. Jego otrucie dało Polsce wygodny pretekst
do przejęcia
Rusi Czerwonej. Początkowo miejscowe
bojarstwo nie chciało się podporządkować.
Dlatego też wyprawę ponowiono. Sukcesy Kazimierza na
Rusi okazały się jednak nietrwałe. Następnych parę
lat odciągnęło sprawę ruską na drugi plan, dlatego
też w
1349 r. trzeba było Ruś niemal od nowa
podbijać. Udało się Kazimierzowi opanować niemal
całą Ruś Halicko-Wołyńską. Równolegle podboju
dokonywali
Litwini i z mniejszymi efektami Węgrzy.
Tym samym Kazimierz opanował
Księstwo Halickie z
Haliczem i
Lwowem oraz zachodnią część
Wołynia – tereny te pozostały przy Polsce
aż do
rozbiorów, w znacznej części wróciły pod
władzę
II
RP. Jedynie
ziemia sanocka pozostała przy
Rzeczypospolitej.
Układ Ludwika Andegaweńskiego
z Kazimierzem Wielkim z 14 II 1369 r.
podpisany w Budzie |
W momencie wstąpienia Kazimierza Wielkiego na tron,
na Śląsku zachowały niezależność lenną jedynie
księstwo ziębickie, świdnickie i jaworskie.
Kazimierz Wielki nie zamierzał jednak rezygnować ze
swoich praw do tej krainy, jednak musiał rozwiązać
problem pretensji Luksemburgów do Korony Polskiej.
Dlatego w 1335 r. pełnomocnicy czescy i polscy
zawarli w Trenczynie układ, w którym
zawarto postanowienia, w myśl których w zamian za
rezygnację z pretensji Luksemburgów do Korony
Polskiej, król Polski nie będzie próbował uszczuplić
czeskiego stanu posiadania na Śląsku i Mazowszu, co
potwierdzić miał ratyfikacją układu do października.
Kazimierz jednak tego układu nigdy nie ratyfikował,
uznając, że jego pełnomocnicy przekroczyli zakres
swoich pełnomocnictw. Kwestii Śląska nie poruszano
też podczas spotkania w tym samym roku w
Wyszehradzie pomiędzy Karolem Robertem, Janem
Luksemburskim, jego synem Karolem IV, Kazimierzem
Wielkim i przedstawicielami Zakonu Krzyżackiego.
Król Polski wykorzystał sytuację, jaka powstała po
śmierci Henryka IV Wiernego i w
1343 r. rewindykował zbrojnie Kazimierz i
ziemię wschowską. Następnie podpisał
przymierze z cesarzem
Ludwikiem Bawarskim wymierzone w
Luksemburgów.
Sojusz z cesarskim rodem
Wittelsbachów doprowadził w
1345 r. do wojny Kazimierza Wielkiego z
Luksemburgami. W maju 1345 r. Jan
Luksemburski zaatakował będące w sojuszu z królem
Polski księstwo świdnickie Bolka II Małego.
Kazimierz Wielki idąc na odsiecz z posiłkami
węgierskimi i litewskimi spustoszył księstwo
opawskie, co odciągnęło Luksemburczyków spod
Świdnicy i spowodowało ich podejście w lipcu pod
Kraków i nieskuteczne oblężenie miasta. W tym czasie
wojska czeskie spotkały dwie porażki pod Lelowem i
koło wsi Pogoń k. Będzina. Wojska polskie
szturmowały
Żory oraz podeszły pod
Wrocław, który bezskutecznie oblegały, co
spowodowało, że wrześniu zawarto rozejm. Śmierć w
1347 r. Ludwika Bawarskiego i objęcie korony
cesarskiej przez
Karola Luksemburskiego zmieniły sytuację
polityczną. W 1346 r. Kazimierz Wielki podpisał z
księciem bytomskim Władysławem układ negujący jego
zależność lenną od władcy Czech, a w 1348 r. król
Polski przeprowadził demonstrację zbrojną w
księstwie wrocławskim ale w tym samym roku Karol IV
dokonał inkorporacji Śląska do Korony Królestwa
Czeskiego. Żeby zakończyć stan wojny strony zawarły
pokój namysłowski w
1348 r., w którym Polska wycofywała się z
wojny bez strat i korzyści
Korona polska posiadała jednak nadal silne wpływy na
Śląsku w związku z podporządkowaniem tych terenów
arcybiskupstwu w
Gnieźnie. Pomimo że w
1341 r. bp wrocławski
Przecław z Pogorzeli złożył hołd lenny
Luksemburgom z biskupiego
księstwa nyskiego.
Karol Luksemburski początkowo zabiegał o
podporządkowanie biskupów wrocławskich powołanemu w
1348 r. arcybiskupstwu w
Pradze. Energiczne przeciwdziałanie
Kazimierza Wielkiego wspartego tym razem przez
Przecława z Pogorzeli pokrzyżowało te plany. Podczas
spotkania we
Wrocławiu w
1351 r. króla Polski z Karolem
Luksemburskim i Przecławem z Pogorzeli król czeski
obiecał już więcej tej sprawy nie podnosić.
Obietnicy tej jednak nie dotrzymał i do
1360 r. próbował oderwać biskupstwo
wrocławskie od metropolii gnieźnieńskiej.
Wydawało się, że układ polsko-czeski zawarty w
1356 r. w Pradze oznaczał ostateczną
klęskę Kazimierza Wielkiego w jego usiłowaniach
rewindykacji Śląska. W układzie tym król zrzekał się
wszystkich księstw śląskich, w tym również tych
które dotąd nie złożyły hołdu Czechom. Był to
jednakże tylko wybieg taktyczny króla, który dzięki
temu układowi zlikwidował czeskie pretensje do
księstw mazowieckich, zmuszonych w
1351 r. do podporządkowania się Polsce, a
związanych dotychczas zależnością lenną z dworem
praskim. Parę lat później król Polski znów zaczął
się dopominać praw do Śląska. Udało mu się nawet
zdobyć poparcie papieskie dla akcji rewindykacyjnej
na Śląsku, gdyż dzięki zabiegom dyplomatycznym króla
Stolica Apostolska unieważniła wszystkie
zawarte pod politycznym przymusem przysięgi
Kazimierza dotyczące ustępstw terytorialnych z lat
1335,
1339,
1348 oraz
1356 r.
W latach
1362-1363
K. Wielki wciągnął w orbitę swych wpływów
Henryka V Żagańskiego jednego z
najsilniejszych książąt śląskich i swego
dotychczasowego, zaciekłego wroga. W
1365 r. ślub króla z
Jadwigą Żagańską przypieczętował to
przymierze. Król liczył również do końca na
Bolka II Świdnickiego, mimo iż ten zawarł
w
1353 r.
układ o przeżycie z
Karolem Luksemburczykiem. W razie
projektowanej wojny o Śląsk Kazimierz Wielki miałby
więc za sobą koalicję Bolka Świdnickiego oraz
Henryka Żagańskiego. Niestety w
1368 r. zmarł Bolko, a w następnym roku
Henryk i królewskie plany legły w gruzach razem z
księstwami żagańskim i świdnicko-jaworskim. W tych
warunkach wojna z Czechami wydawała się jednak
nieunikniona. W
1365 r.
Luksemburgowie będący jednocześnie
królami
Czech oraz cesarzami
Rzeszy zawładnęli tronem
Brandenburgii oskrzydlając
Polskę od zachodu. Równocześnie zaczęli
zabiegać o rękę córki władcy
Pomorza Szczecińskiego chcąc i tam zdobyć
tron. Zgromadzona w rękach Luksemburczyków potęga
połączonych tronów czeskiego, brandenburskiego i
cesarskiego była dla polskiego władcy śmiertelnym
zagrożeniem. Król Polski pokrzyżował plany
luksemburskie na Pomorzu Zachodnim wciągając je w
orbitę polskich wpływów. Uprzedzając wybuch
zbrojnego konfliktu król wcielił do Polski część
Nowej Marchii z
Wałczem która oddzielała Pomorze
Szczecińskie od Korony Polskiej i łączyła
Brandenburgię z Państwem Krzyżackim. W tym samym
czasie zabezpieczając swoją zachodnią flankę od
margrabiów brandenburskich przejął król część miast
lubuskich z
Drezdenkiem. Udało mu się również zdobyć
kontrolę nad
biskupstwem lubuskim. Umocniwszy swoje
pozycje na północnym i środkowym zachodzie Kazimierz
Wielki przygotowywał uderzenie na Śląsk.
Koncentrację sił i środków na granicach przerwała
śmierć króla 5 XI
1370 r.
Kształtowanie polityki wewnętrznej przez Kazimierza
Wielkiego
W
1334 r. Kazimierz Wielki wszedł w
konflikt z
biskupem krakowskim
Janem Grotem na tle jego polityki
ustępstw wobec krzyżaków. W grę wchodził też
konflikt o obciążenie finansowe diecezji krakowskiej
na rzecz państwa. Biskup rzucił
klątwę na króla i nałożył
interdykt na diecezję. W odpowiedzi król
oskarżył biskupa przed papieżem o zdradzanie
tajemnic stanu, nawoływanie do buntu i nadużycia w
nadawaniu beneficjów kościelnych. Doszło nawet do
tego, że gdy w
1338 r. ekskomunikowany król wszedł do
katedry wawelskiej biskup przerwał nabożeństwo.
Ostatecznie Kazimierz Wielki pogodził się ze swoim
przeciwnikiem w
1343 r.
W
1334 r. władca rozszerzył na całe
Królestwo Polskie postanowienia
statutu kaliskiego księcia
Bolesława Pobożnego, odnośnie
Żydów. Gminy żydowskie uzyskały m.in.
wyjęcie spod
jurysdykcji
prawa niemieckiego i bezpośrednio
podlegały sądom królewskim.
W tym czasie rycerstwo wielkopolskie protestowało
przeciwko ustanowieniu
starosty generalnego dla Wielkopolski,
który stał się faktycznym rządcą tej dzielnicy w
imieniu króla. Likwidacja tego urzędu i powołanie
przez króla Polski dwu odrębnych starostów:
Maćka Borkowica poznańskiego i
Przecława z Gułowa
kaliskiego tylko pogorszyło sytuację.
Rozpoczęły się zamieszki i zbójnictwo na drogach.
Dla obrony kupców Poznań zmuszony był zawiązać w
1350 r. konfederację miejską. Co gorsza
na początku
1352 r. Kazimierz Wielki usunął obu
starostów i przywrócił urząd starosty generalnego,
którym został
Ślązak
Wierzbięta z Paniewic. To spowodowało już
otwarte wystąpienie rycerstwa, które zawiązało
2
IX
1352 w
Poznaniu
konfederację. Rozpoczęły się ataki na
przedstawicieli i zwolenników króla. Wielkopolska
pogrążyła się w chaosie wojny domowej. W
1353 r. przebywający w Poznaniu król
podjął się mediacji, czego wynikiem było
odciągnięcie od konfederacji rodów Zarembów i
Leszczyców. Konfederaci jednak z pomocą
wojsk brandenburskich uderzyli na
Pałuki, oblegając
Czarnków. Kres konfederacji położyła
przysięga wierności Maćka Borkowica złożona
Kazimierzowi Wielkiemu
16
II
1358 r. w
Sieradzu.
Reformy administracyjne i sądowe
Za panowania Kazimierza Wielkiego rozpoczęło się
silne kształtowanie centralnych urzędów państwowych,
takich jak
marszałek,
podkanclerzy, czy
podskarbi. Podczas obsadzania tych
urzędów król promował szczególnie oddanych mu
Małopolan – to z nich głównie powstała
rada królewska – organ doradczy zajmujący
się całokształtem polityki państwowej. Dodatkowo
Wielkopolanami król obsadzał stanowiska państwowe –
nie związanych ze starymi rodami. Sprawami polityki
zajmowały się zjazdy i
wiece prowincjonalne – z nich zaczęły się
wykształcać
sejmiki.
Równocześnie król Polski wzmacniał ustawicznie
znaczenie urzędu
starosty królewskiego, wprowadzonego już
przez jego ojca –
Władysława Łokietka. Jego powołanie miało
związek z potrzebą powstania silnego
scentralizowanego państwa o silnej organizacji
administracyjnej. W pierwszych latach panowania
króla rola
możnowładztwa była olbrzymia, toteż nowy
urząd był znakomitym środkiem, aby tę samowolę
możnych ukrócić. Pomysłodawcą był
Wacław II. Łokietek ustanowił starostów
we wszystkich dawniejszych dzielnicach z wyjątkiem
Małopolski, gdzie władzę posiadał sam
król. Starosta był powoływany i
odwoływany samodzielnie przez króla i nie musiał
pochodzić z danej ziemi. Miał kompetencje zarówno
militarne jak i administracyjne.
Przed panowaniem Kazimierza Wielkiego w Polsce były
trzy niezależne rodzaje praw:
prawo ziemskie,
prawo niemieckie i
prawo kościelne. Dodatkowo żaden dokument
nie ustalał, kiedy i gdzie, które prawo ma być
stosowane. Przeważało zaś nadal
prawo zwyczajowe, które istniało „od
niepamiętnych czasów”. Dlatego też Kazimierz Wielki
wydał swoje statuty – by zapobiec procederowi
dopasowywania systemu prawnego do aktualnego
procesu. Za sprawą Kazimierza Wielkiego
zreorganizowano silne sądownictwo. Obok
sędziów królewskich zaczęły działać dwa
sądy dla szlachty:
ziemski, który rozstrzygał drobne spory i
zajmujący się sprawami cywilnymi i
grodzki – z udziałem
starosty rozpatrujący cięższe
przestępstwa oraz
apelacje. W związku z rozwojem
osadnictwa na prawie niemieckim –
zorganizował również
Sąd Wyższy Prawa Niemieckiego.
Kazimierz Wielki wydał swoje statuty oddzielnie dla
Małopolski i oddzielnie dla
Wielkopolski, gdyż sytuacja wewnętrzna
tych dzielnic bardzo od siebie odbiegała.
Wcześniejszy – statut wielkopolski wydany został w
Piotrkowie, następny dla Małopolski
został wydany w
Wiślicy – oba w połowie
XIV w.
Statuty tyczyły się ustroju państwa i
prawa sądowego. W
XV
w. oba systemy połączono, jednakże nie zostały one
wydane.
Rycerz z czasów panowania
Kazimierza Wielkiego |
Rozbudowa wojskowości i budownictwa
Wzmocnieniu siły władającego pomaga również silna
armia. Za sprawą Kazimierza Wielkiego przeprowadzono
reformę organizacji wojska. Wykorzystując fakt
obowiązku wojskowego wszystkich posiadaczy ziemskich
(prócz
duchowieństwa) – dodatkowo dołączył do
tego obowiązku
sołtysów i
wójtów.
Szlachta i sołtysi musieli wraz ze swoją
kopią stawać na wezwanie
chorągwi terytorialnych. Dbano także o
dyscyplinę w wojsku.
Nie mniej ważną sprawą było budownictwo obronne, którym
Kazimierz Wielki zapisał się chwalebnie na kartach
historii. Nie tylko Polska zaczęła nadążać pod tym
względem sąsiadów, lecz inwestycje te pozostawiły po
sobie zaplecze gospodarcze, a więc wapienniki i
cegielnie. Za czasów tegoż króla wybudowano 53 zamki
i 27 murowanych fortyfikacji miejskich.
Rozwój gospodarki i skarbu państwa
Wielkie zasługi Kazimierza Wielkiego są poczynione
na polu gospodarczym. Przede wszystkim wspomagał
energiczną kolonizację puszczy. Otoczył też opieką
miasta nadając im różnorakie przywileje. Za
panowania tegoż władcy założono około 100 nowych
miast. Fundowanie miast na prawie niemieckim
powodowało, że zarówno
chłopi, jak i specjaliści z Zachodu
chętnie przybywali do naszego państwa.
Monety z czasów
Kazimierza Wielkiego |
Dobrą kondycją odznaczał się skarb państwa, który
opierał się na dochodach z rozległych dóbr
królewskich. Dzięki rewindykacji tych dóbr skarb
zwiększył swoje dochody. Lokacje zaś nowych wsi i
melioracje starych wzmogły ich dochodowość.
Zwiększeniu dochodów sprzyjała również zmiana
nadzwyczajnego poradlnego na coroczny podatek, co
spowodował rozwój handlu. Zachowane regalia
(szczególnie żupy solne w
Bochni i w
Wieliczce) stanowiły ważną część dochodu
króla. W
1368 r. Kazimierz Wielki przeprowadził
reorganizację administracji tych salin, wydając
ordynację górniczą. Wprowadził też urząd
żupnika. Korona posiadała także znaczne
dochody z
mennic. Jako pierwszy władca polski bił
monetę groszową (grosz
krakowski), co spowodowało pogorszenie
jakości
monety, co także służyło doraźnemu
zyskowi skarbu królewskiego. Jego zasługą jest
przeprowadzenie w 1338 r. reformy monetarnej.
Zdarzało się również, że dosyć często władza
królewska przechwytywała i zatrzymywała dla siebie
świętopietrze przeznaczone dla
kurii papieskiej.
Budynek Uniwersytetu
Jagiellońskiego
w Krakowie |
Dbałość o kulturę i oświatę
Jedną z największych zasług Kazimierza Wielkiego
było ufundowanie w
1364 r.
Akademii Krakowskiej. Uczelnia była
wzorowana na uniwersytetach w
Bolonii i
Padwie, lecz zastosowano także schematy
znane z
Neapolu. Król Polski chciał przede
wszystkim, aby nowa szkoła kształciła prawników,
którzy mogliby pokierować i wzmocnić administrację
państwową. Uczniowie Akademii mieli wiele
przywilejów, takich jak zwolnienie z ceł i opłat.
Życie osobiste Kazimierza Wielkiego
Kazimierz Wielki prowadził bardzo intensywne życie
osobiste, miał liczne romanse oraz kilka dłuższych i
krótszych małżeństw.
W
1325 r. wziął ślub z
Aldona Anna Giedyminówna (ur. ok.
1310 - zm.
1339). Z tego związku urodziły się córki:
Elżbieta
i Kunegunda. Od
1341 r. pozostawał w związku małżeńskim z
Adelajda Heska (ur.1324
- zm. ok.
1371), córką
landgrafa
heskiego
Henryka Żelaznego. W
1367 r. związek zakończony został
rozwodem. Jednocześnie od
1356 r. żył w małżeństwie
bigamicznym z
Krystyną Rokiczaną (zm. po
1364). Związek ten zakończony został
rozwodem w
1364 r. Także od
1365 r. pozostawał w małżeństwie
bigamicznym z
Jadwiga Żagańska (ur. ok.
1350 - zm.
1390), córką księcia żagańskiego
Henryka V Żelaznego. Od
1367 r. była ona legalną małżonką króla.
Z tego związku urodziły się córki:
Anna księżna Teck,
Kunegunda i Jadwiga.
Królewicz Kazimierz
jeszcze za życia ojca miał kochanki. Bywało to
niebezpieczne, na co wskazywał incydent w czasie,
gdy Kazimierz, jeszcze jako młody dyplomata,
przebywając na
Węgrzech uwiódł dwórkę królowej –
Klara Zach. Bardziej znaną kochanką króla
Kazimierza Wielkiego była piękna kobieta o imieniu
Cudki. Była ona żoną zaufanego dworzanina monarchy,
Niemierzy z Gołczy. Podczas trwającego wiele lat
romansu urodziła królowi trzech synów: Jana,
Niemierzę i Pełkę.
Sprawa dziedzictwa tronu
Pomimo tego, iż Kazimierz Wielki miał liczne żony,
nie udało mu się doczekać legalnego syna. W
1339 r. na
zjeździe w Wyszehradzie ustalił z
Andegawenami prawo następstwa tronu po jego
bezpotomnej śmierci. Była to cena poparcia jego
polityki zagranicznej przez dynastię węgierską.
Jeszcze raz w
1369 r. król Polski potwierdził prawa
Andegawenów do tronu polskiego. Kiedy
więc umarł na zapalenie płuc po wypadku na polowaniu
w okolicach
Przedborza w miejscowości Żeleźnica w
1370 r., tuż po jego pogrzebie przybył z
Węgier
Ludwik Andegaweński, który niezwłocznie
koronował się w
Katedrze wawelskiej. Tym samym wygasła
dynastia
Piastów jako panująca na tronie polskim.
Bilans panowania
króla Kazimierza III Wielkiego
Bilans panowania Kazimierza Wielkiego budzi podziw.
W chwili objęcia przez niego władzy Polska zajmowała
drugorzędną pozycję międzynarodową. Za jego
panowania stopniowo przekształciła się w silny
organizm polityczny. Terytorium państwa wzrosło
ponad dwa razy. Do Polski przyłączono
Ruś Halicką i
Włodzimierską,
Podole, częściowo
Mazowsze,
Wałcz,
Czaplinek. Nie udało się odzyskać
Śląska i
Pomorza Gdańskiego. Dawniejsza
historiografia ostro krytykowała rzekomą rezygnację
króla z tych terytoriów, podobnie jak ekspansję w
kierunku Rusi. Kazimierz Wielki do końca swego
panowania nie zrezygnował ze Śląska, ziemi lubuskiej
oraz Pomorza Szczecińskiego. Dobitnym tego
przykładem jest zażarta walka króla z biskupem
kamieńskim Janem Saskim, który zmierzał do oderwania
pomorskiego biskupstwa kamieńskiego od metropolii
gnieźnieńskiej i podporządkowania jej Magdeburgowi.
Dzięki konsekwentnym zabiegom Kazimierza Wielkiego
powiodło się to częściowo dopiero w
1380 r., kiedy papież podporządkował to
biskupstwo bezpośrednio Watykanowi przecinając więzy
łączące je dotąd z Gnieznem.
Dążenie Kazimierza Wielkiego do opanowania Rusi
Halickiej spowodowane było zabezpieczeniem państwa
przed najazdami tatarskimi, wzmocnienie siłami
ruskimi swojego potencjału oraz opanowanie
atrakcyjnych szlaków handlu czarnomorskiego i
kijowskiego. Ten ostatni atut mógł Kazimierz
wykorzystać do swych planów śląskich. Podstawowym
argumentem ówczesnego Wrocławia i innych śląskich
miast za kurczowym trzymaniem się Czech był argument
handlowy. Wrocław połączony w jednym państwie z
bogatą Pragą nie widział korzyści w przejściu na
stronę polską. Opanowanie przez Kazimierza Wielkiego
szlaku Kraków – Lwów – Morze Czarne oraz Kraków –
Lwów – Kijów mogło skłonić wrocławian do zmiany
frontu ponieważ w ich interesie było czerpanie
profitów z ruchu handlowego na linii Wrocław –
Kraków – Lwów – Morze Czarne oraz Wrocław – Kraków –
Lwów Kijów.
Dzieło polityczne Kazimierza Wielkiego na Rusi nie było
trwałe. Już w
1372 r. Ruś Halicka zaczęło grawitować za
sprawą Władysława Opolczyka ku Węgrom, by wreszcie w
1377 r. zostać częścią węgierskiej
monarchii.
Układy Kazimierza Wielkiego z Luksemburgami czy
Krzyżakami były przykładem realizmu politycznego,
zapobiegliwości oraz dobrego gospodarowania.
Ponieważ skarb państwa był pełen, wzrosła liczba
miast, wsi i zamków, rozwijał się handel,
zreformowano finanse, administrację i prawo. I jako
polityk i jako człowiek uosabiał sobą współczesnych,
z jednej strony tkwiących mocno w realiach
średniowiecznego świata, ale z drugiej, inicjujących
działania będące zapowiedzią przyszłości.
Podsumowaniem działalności króla Kazimierza
Wielkiego jest znane przysłowie, iż zastał Polskę
drewnianą, a zostawił murowaną.
Wybrane źródła
-
Kronika Jana z Czarnkowa,
Warszawa 2005.
-
Jan Długosz, Roczniki czyli
Kroniki sławetnego Królestwa Polskiego,
Warszawa 1975.
-
Henryk Samsonowicz,
Historia Polski do roku 1795, Warszawa 1985.
-
Henryk Samsonowicz,
Kazimierz III Wielki [w:] Poczet Królów i
Książąt Polskich, Warszawa 1991.
-
Bogusław Leśnodorski,
rozdział z
Historii ustroju i prawa polskiego, Warszawa
2001.
-
Karol Olejnik,
Kazimierz Wielki 1310/1370, Warszawa 1975.
-
Kronika Polski
– praca zbiorowa, Warszawa 2000.
-
Jerzy L. Wyrozumski,
Historia Polski do 1505, Warszawa 1998.
-
Jerzy L. Wyrozumski,
Kazimierz Wielki, Wrocław 1982.
|